Kiedy nasze dziecko zapragnie mieć rybki najczęściej decydujemy się początkowo na amatorskie i niewielkie akwarium, które po pierwsze nie jest zbyt kosztowne w zakupie i utrzymaniu, a po drugie wymaga niewiele opieki, chociażby przy sprzataniu zabrudzeń. Najbardziej popularne akwaria w stylu mini to szklane kule z bojownikiem. Niestety nie wszystkie dzieci są usatysfakcjonowane pojedynczym egzemplarzem rybki. Rekompensatą za to niezadowolenie jest piekny wyglad rybki, która bez wątpienia należy do ozdobnych. Kupując rybkę bezwzględnie nalezy kupić jedną rybę, bowiem bojowniki nie tolerują ani innych bojowników w tym samym akwarium, ani też innych gatunków. Warto jednak pamiętać, iż akwarium dla bojownika również powinno być przestronne, posiadać filtr, jak również stosowne wyposażenie. Często sprzedawane są nam puste kule szklane, tymczasem bojownik nie będzie się dobrze czuł bez dobrze napowietrzonej wody, odpowiednich roślin i pożywienia. Gdy jestesmy w temacie totalnymi laikami wraz ze szklana kulą warto jest nabyć podręcznik o hodowli rybki, by zapoznać się z wymaganiami gatunku.
Rybki
Dziecko i rybki – nie najlepsze połączenie
Gdy nie mamy miejsca w mieszkaniu, a nasze dziecko bardzo chce mieć jakiekolwiek zwierzątko, często decydujemy się na rybki. Nie jest to jednak zbyt dobrze połączenie. Kupujemy rybki lub rybkę w szklanej kuli z myślą o tym, że taka rybka nie żyje zbyt długo, bo maksymalnie kilka lat, więc jest to obowiązek nie na długo. Po drugie – nie gubi sierści, nie trzeba jej wyprowadzać na spacer, wystarczy raz dziennie nasypać karmy, ewentualnie od czasu do czasu zmienić wodę w akwarium. Jednak dzieci nie zawsze rozumieją ideę kupowania rybki dla możliwości delektowania się jej widokiem. Zdarza się, że wyjmują rybę z akwarium by ją przytulić i rybka umiera. Mogą ją też nakarmić kawałkiem ulubionej czekolady czy czymś innym, po czym rybka momentalnie przewraca się brzuchem do góry. Dzieci potrafią też przekarmić rybkę lub w inny sposób zagrozić jej życiu, na przykład zbić akwarium. Dlatego też uważa się, że rybki nie będą najlepszym zwierzątkiem dla kilkulatków – przynajmniej do czasu aż zrozumieją, jak należy je pielęgnować.